Dzień Babci i Dziadka wprawdzie już był, ale przez liczne katary tu i tam, prezenty leżą nadal u nas na półce i czekają na wręczenie. Do wykonania przydało się odwiedzenie sklepu "Wszystko po 5 złotych". W ten sposób udało mi się zakupić drewnianą szkatułkę i wiaderko, które posłuży za osłonkę do kwiatka doniczkowego. Następnie skorzystaliśmy z farb akrylowych. Ich plus to to, że są gęste, szybko schną i rozpuszczają się w wodzie. W sam raz do odciskania rączek.
Najpierw Zanzi pomalowała szkatułkę. Częściowo palcami, a częściowo gąbką i pędzlem. Gdy pudełko schło zajęłyśmy się osłonką. Zanzi dzielnie odcisnęła swoje dłonie pomalowanie farbą i domalowała trawę pędzelkiem. Wówczas ja przejęłam doniczkę i domalowałam szczegóły.
Zanzi w tym czasie zajmowała się już suchą szkatułką i na niej odciskała dłoń. Później opuszkami palców w farbie odciskała kółeczka-kwiaty.Po umyciu rąk pokazałam jej gotową osłonkę. Dzięki temu mogłam zgarnąć szkatułkę i pośpiesznie domalować i do niej szczegóły. Po minucie i ta była gotowa do oglądania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz