Strony

poniedziałek, 19 maja 2014

19 tydzień - nauka czytania - sylaby AJ, AN, SZA, RZA, CA, DZA

Są dni, które płyną powoli i takie, które już po chwili się kończą. Ten tydzień minął mi w tempie ekspresowym. Głównie dlatego, że tyle się działo. Dużo zabawy, dużo nauki, dużo pracy. Ku uciesze Zanzi w tym tygodniu sięgnęłyśmy aż po dwa nowe zeszyty. Tak naprawdę zeszyt 10 widziała już trochę wcześniej. 






Jak widzicie oba zawierają trudne sylaby, z SZ, RZ, DZ. Mamy trudność z ich wymawianiem. Po konsultacji z logopedą przeszłyśmy przez te zeszyty trochę szybciej niż zwykle, aby nie utrwalać błędnej wymowy.
Rozpoczęłyśmy natomiast ćwiczenia logopedyczne na pionizacje języka. Sięgnęłyśmy po gotowe propozycje:
http://w-krainie-logopedii.blogspot.com/2013/11/gra-logopedyczna-na-pionizacje-jezyka.html
Polecam z czystym sumieniem! Już po trzech dniach usłyszałam pierwsze DZ w ustach Zanzi. Miód na moje uszy. Zmodyfikowałyśmy formę prezentacji ćwiczeń. Zamiast piłki nożnej ćwiczenie na majsterkowanie.


Był to prezent na imieniny Zanzi. Siadamy z domkiem raz dziennie. zaglądamy do każdego okienka i wykonujemy ćwiczenia. W ten sposób jest to atrakcyjne i Zanzi czeka na ćwiczenia :D Jak się przeje, to wtedy pewnie spróbujemy z piłką nożną.

Po tekście do czytania, pojawiały się paski z sylabami. SZA, ŻA, RZA, ASZ, AŻ, ARZ. Słychać, że jeszcze długa droga przed nami...
Następnie dopasowywanki. Po te sięgałyśmy zdecydowanie częściej, bo Zanzi mogła je wykonywać bez odczytywania. Chciałam by zapoznała się z wyglądem, osłuchała z wymową, ale nie utrwalała tej błędnej.




Były też zadania na odczytywanie pseudowyrazów typu ASZA, ORZA, a także trudniejszych SZAŻA, IŻRZU. Na razie nie dla nas. Wymowa bardzo kiepska. A Zanzi nie potrafi po mnie powtórzyć. Wyraźnie źle układa język i nad nim będziemy pracować.



Oprócz "dopasowywanek" występowały także krzyżówki. Te zdecydowanie podobały się Zanzi. A było ich całkiem dużo, bo dwie strony na dane sylaby. Tak więc na ten tydzień aż cztery.



Występowały też zadania z dopasowywaniem podpisów pod obrazki.


Zdecydowanie najtrudniejsze były dwie historyjki. Należało przeczytać je w odpowiedniej kolejności i dopasować do nich ilustracje.


Nie umiem Wam powtórzyć jak Zanzi radziła sobie z poniższym zdaniem. Pozycja w jakiej siedzi dokładnie pokazuje trud... "Lucyna jest z Rzeszowa. Ona zwiedza Zakopane i kupuje owczy ser". Coś w stylu Lucyna jest z ZESOW. Ona ZIEDA ZAKPANE i kupuje OFCY SEJ... :)


 W tym tygodniu równolegle przerabiałyśmy materiał do sylab AJ, AN.





Łączenie sylab flamastrami zdecydowanie wygrywa z innymi zadaniami. I nawet nie wiem czy bardziej chodzi o rysowanie czy o ścieranie ;) Tym razem wygrywają mazaki z Ikei. Dzięki pojemnikowi ze ścierką, ani one, ani ścierka się nie gubią.


I ta da! Oto pierwsze pseudowyrazy, które udało nam się przeczytać. Wydaje się, że pomogły kartki na których wydrukowałam dużymi literami ciągi sylab. W stylu JA UJ JO IJ itd. Zanzi łatwiej je było czytać gdy były wyraźne.



W ramach urozmaicenia pierwsze wyrazy z Moich układanek 4.


Tym razem pojawiają się tu wyrazy z sylabami zamkniętymi. Zanzi dała sobie jednak radę. Obrazki z pewnością pomagają :) Dzięki temu mało frustracji a dużo zabawy.


Z zajęć ogólnorozwojowych sięgałyśmy w tym tygodniu po układanki. Pierwsza polega na dopasowywaniu figur geometrycznych do obrazka.


Druga to łamigłówka logiczna. Do planszy ze słupkami różnej wysokości należy dopasować koła z odpowiednią ilością otworów. Im wyżej tym mniej otworów. Po ułożeniu wszystkich tworzy się walec. Zanzi wyjątkowo szybko załapała w jakiej kolejności należy je układać. Dostała je chyba ciut za późno. Pozwoliła nam jednak przećwiczyć nazwy kolorów, liczenie do 9, wyrażenia niższy, wyższy. Zabawką tą bawił się też dokładnie o rok młodszy kuzyn i dla niego było to nie lada wyzwanie. Długo kombinował. Grupa docelowa to zapewne dzieci dwuletnie.


Nadal sięgamy także po zabawkę ze świąt z wykorzystaniem szczypiec. Generalnie przeplatanie zajęć czytanych manualnymi dodaje obu atrakcyjności.



4 komentarze:

  1. co za giga-mega wpis!
    I duzo fajnych rzeczy! :):) A logopedyczne ćwiczenia BARDZO nam się przydadzą.. dla wszystkich. Dzięki za link. ! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ćwiczenia do nauki czytania można kupić, czy sama robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są to ćwiczenia z serii Moje Sylabki. Stworzone specjalnie do tej metody. Najfajniejsze były pierwsze. Każde jednak wyręczają mnie z wymyślania kolejnych pomysłów. Pisząc tą odpowiedź trafiłam na tak niesamowity blog http://zabawysylabowe.blogspot.com Tu trud wymyślania ćwiczeń wzięła na siebie mama :)

      Usuń
    2. AAA!!! sprostowanie. Powyżej blog starszej siostry, która uczy młodszą... wow... są siostry i SIOSTRY ;)

      Usuń