Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że idzie wiosna. To dobry okres by zacząć rozmowy na temat cykliczności pór roku i cyklu życia. Zanzi pamięta jeszcze, że kiedyś były liście na drzewach, widzi, że teraz ich nie ma. A ja opowiadam, że będą znowu. Pora unaocznić te zmiany.
Przygotowałam żonkila, hiacynta, nasiona rzodkiewki, rzeżuchy i kilka żołędzi oraz doniczki. Miałam również ziemie, uniwersalną i skorzystałam z łopatki Zanzi ;)
Do sadzenie zaprosiłam Zanzi. Przybiegła z entuzjazmem :D Zaczęłyśmy od czystej rzeżuchy:
Potem przyszła kolej na rzodkiewkę i żołędzie:
A na końcu kwiaty cebulkowe:
Wszystkie kwiaty zostały podlane, czyli dostały pić, po czym trafiły na parapet, gdzie miały spać i rosnąć ;)
Po takim wstępie przystąpiłyśmy do rozmowy o rozwoju roślin. Następnie Zanzi miała za zadanie poukładać wycięte obrazki w odpowiedniej kolejności i przykleić je na kartce.
Gdy poradziłyśmy sobie z 6 obrazkami wyciągnęłam coś trudniejszego. Tu potrzebowała już pomocy, bo pomijała szczegóły miedzy obrazkami.
Tak oto powstały dwie obrazkowe historyjki o tym, jak rosną rośliny.
Po takich ćwiczeniach nie pozostaje nam nic innego jak codziennie podlewać kwiaty i sprawdzać jak się zmieniają. Najbardziej nie mogę się doczekać rzodkiewki, bo lubi ją i Zani i Duży.
5 dni z życia
- hiacynta:
- żonkila:
-rzeżuchy:
- rzodkiewki:
A żołędzie dalej śpią... może dlatego, że przezimowały w mieszkaniu na półce?
Polecam sprawdzanie z pociechą co wyrośnie z ziarenka lub cebulki. Można oczywiście oglądać codziennie przyrodę na spacerze, ale możliwość pielęgnacji roślin, to dla dzieci również frajda.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz