Strony

poniedziałek, 3 marca 2014

Zdrapywanka - malowanie tuszem po kredkach świecowych

Tym razem technika brudząca. Ostrzegam z góry. Przydają się fartuszki i zabezpieczony stół :)
Najpierw pokrywamy całą kartką kredkami świecowymi. Ważne by robić to dokładnie. Jeżeli nie macie kredek świecowych, mogą być akwarele, które potem pokryjecie świecą. 

Tak przygotowaną kartkę należy zamalować czarnym tuszem kreślarskim z dodatkiem zwykłego mydła. Podobno dzięki mydłu lepiej "chwyta". 


Ze względów strategicznych do malowania wybrałam wannę :) Gdy obrazki wyschły, wystarczyło wannę przetrzeć mokrą szmatką. 

Następnie wręczyłam Zanzi długopis bez wkładu, do wydrapywania obrazka. Żeby pokazać jej o co mi chodzi, wydrapałam pierwszy budynek. Do całości podchodziła trochę sceptycznie. Drażniło ją, że długopis nie ma wkładu.


Do drugiego rysunku dałam jej do rąk patyczek. Zdziwiła się, że zwykły patyczek będzie rysował. Na warsztat wzięłyśmy rybki. Oczywiście uśmiechnięte :)


Przydało by się jakieś wygodniejsze narzędzie do wydrapywania. Może na kolejne dwa obrazki uda mi się coś takiego znaleźć. A może Wy macie jakieś doświadczenia z wygodnym przyrządem do wydrapywania? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz