W tym tygodniu w ramach powtórzenia sięgnęłyśmy po zeszyt nr 4. Równolegle coraz częściej sięgamy po zeszyt z sylabami SZA, RZA. Zanzi ma duże trudności w wymawianiu SZ, CZ, DZ, RZ, więc będzie ciekawie :) Nie wiem czy nie skończy się to na logopedzie :( Z drugiej strony mamy jeszcze czas. Na razie mówi tak niewyraźnie, jak mają do tego prawo dzieci przed ukończeniem 3 roku.
Ćwicząc zaczynałyśmy od czytania sylab. Dla Zanzi jest to zadanie proste, więc bardzo się jej podoba. Chętnie czyta nawet po kilka razy i to w ekspresowym tempie. Brzmi to bardzo melodyjnie, jak DO RE MI FA SO LA ;)
Odpoczynek od gry "memo" nadal mi służy. Szczególnie, że w tym tygodniu bawimy się "memo" ze znaczkami samochodów. W końcu nawet ja odróżniam marki samo4chodów :D
Pojawiły się także zabawy na łączenie sylab w pary. Poniżej pszczoły szukają swojego ula.
A tu nakładamy rękawiczki na ręce. Zanzi orzekła, że to dłonie Dużego. Jest im zimno i trzeba koniecznie założyć rękawiczki :)
Wśród zadań pojawił się też tajemniczy język Agaty i Tolka, podobny jak w zeszłym tygodniu. Powoli, powoli Zanzi zaczęła czytać pierwsze wyrazy z tej listy. Radzi sobie z dwoma otwartymi sylabami, typu LABA, BILU. Z zamkniętymi ma jednak trudność. Nie jest dla niej intuicyjnie, że APAL, czytamy A_PAL, a nie AP_AL. Widać jednak, że robimy małe kroki do przodu i nadal sprawia jej to radość.
Pojawiła się także "krzyżówka". Jak widać przy śniadaniu :) Zanzi nie chciała się oderwać od zadań. Radzi sobie całkiem nieźle. Sylaby wyszukuje bez problemu, gdy je wymówię. Całkiem sama radzi sobie w 50%. Zalecam wtedy by przyłożyła wybraną sylabę i sprawdziła czy teraz wyraz brzmi jak należy. Wówczas widzi swój błąd i szuka dalej. Wydaję mi się, że jej pamięć operacyjna nie jest jeszcze w pełni rozwinięta i z wiekiem będzie jej szło coraz lepiej.
P.S. Myliłam się. Minęły kolejne dwa dni i Zanzi wymawia wyrazy na głos, wyraźnie akcentując sylaby i poprawnie wykonuje całe ćwiczenia :) No, albo ta pamięć dojrzała przez te dwa dni ;) Niesamowite, że coś nie idzie i nagle zaskakuje...
P.S. Myliłam się. Minęły kolejne dwa dni i Zanzi wymawia wyrazy na głos, wyraźnie akcentując sylaby i poprawnie wykonuje całe ćwiczenia :) No, albo ta pamięć dojrzała przez te dwa dni ;) Niesamowite, że coś nie idzie i nagle zaskakuje...
W tym tygodniu pojawiły się też kolejne wyrazy z układanek. Zanzi nauczyła się już sama otwierać pudełko, więc częściej ćwiczy sama.
Ta część jest samokorygująca. Zanzi na tyle ją lubi, że chyba skompletujemy wszystkie części układanek.
W tym tygodniu pokazałam Wam niewiele prac plastycznych, bo korzystamy z gotowych materiałów, typu "Przedszkole Źyrafki 3-latek". Zanzi je lubi, a ja dzięki temu mam czas by ogarnąć pracę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz