Udało mi się ostatnio zdobyć opakowanie po czekoladkach :) Cud do sortowania :) Najpierw podjęłyśmy próbę ze szczypcami, ale Zanzi jeszcze sobie nie radzi i zamiast wyzwania, jest tylko frustracja. Wykorzystałam więc miarki i łyżeczki. Tu poziom trudności był w sam raz :) Pokazałam jej jak można przełożyć z miski do pudełka, a ona po chwili... zaczęła je sortować :D
Idąc za ciosem podstawiłam więcej kolorowych misek i zmieniłyśmy narzędzie na miarkę po mleku.
Na zakończenie Zanzi znów przekładała kulki do pudełka, wybierając tylko jeden kolor. Potem spontanicznie zaczęła je liczyć. Podsunęłam jej więc pomoc do tworzenia liczb. Przy wyszukiwaniu odpowiednich cyfr i tworzeniu z nich liczb dwucyfrowych było dużo śmiechu. Niezłe ćwiczenia dla małej motoryki :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz