Strony

niedziela, 23 lutego 2014

Padające śnieg złapany na kartce.

Jeżeli daliście się namówić na rysunki z piasku, wiedzcie, że dla Zanzi ta praca, z solą i mąką, cieszyła się nawet większym zainteresowaniem. "Sypać, sypać, jeszcze, jeszcze!". Gdy ona bawiła się dziś akwarelami, jak siedząc obok namalowałam drzewka w parku.


Zanzi wręczyłam zaś kubeczek z solą i klej. Po chwili sól zamieniłam na mąkę, bo jednak lepiej "zabiela". Najpierw Zanzi smarowała gałęzie, ławkę i ziemię klejem, a potem całość zasypała solą i mąką, biorąc ją w dwa palce. Sprawiało jej to frajdę. Nie dziwcie się, że nie ma zdjęć z aktu twórczego. Sól i mąka były wszędzie ;)


Śnieg jednak powstał, przynajmniej na naszej kartce. Przez tyle czasu tłumaczyłam Zazni, że Duży ma urodziny w zimie, a teraz za oknem jest już wiosna i Zanzi zaczyna wierzyć, że urodziny taty już były...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz